Mobile Montessori >Nowy cykl „Okiem Specjalisty”<
Ostatnio dużo początków w Kukumagu. Dziś również rozpoczynamy coś nowego, a mianowicie cykl wywiadów „Okiem Specjalisty”.
W związku z tym, że dostajemy ostatnio dużo pytań na temat tego jak stymulować noworodki i niemowlęta, w co się bawić, żeby przede wszystkim nie zaszkodzić, a jednak dostarczyć dziecku dodatkowe bodźce rozwojowe i zająć je, choć na chwilkę. Montessori ma na ten początek właściwie jedną odpowiedź: MOBILE.
Zaprosiłam więc do rozmowy Magdalenę Bartnicką z pracowni MobiLove, która doskonale zna się na rozwoju wzroku maluchów i tworzy małe dzieła sztuki wg. wskazań Marii Montessori.
Justyna: Zacznijmy może od podstaw, jak działa i rozwija się wzrok noworodka i niemowlęcia?
Magda: Wyobraźmy sobie, że cały świat, który widzimy, jest czarno-biały i rozmyty, jakbyśmy oglądali go przez oszronioną szybę. Widzimy linie, oddzielające kontrastowe kolory, ale nie możemy wodzić wzrokiem za obrazem. Widzimy tylko to, co mamy bezpośrednio przed oczami. Nie wiemy, na co patrzymy, nie potrafimy wyostrzyć swojego wzroku. Wyobraźmy sobie, że każda prosta linia jest poruszającym się obiektem.
J.: Ciężko to sobie w ogóle wyobrazić. Jesteśmy jednak przyzwyczajeni do naszej percepcji.
M.: Tak, ale przed nami najtrudniejsze zadanie: wyobraźmy sobie, że świat, który widzimy, jest dwuwymiarowy. Nie wiemy, w jakiej odległości są oglądane przez nas obrazy. Wszystko jest równomiernie od nas oddalone. Jeśli jesteśmy w stanie wyobrazić sobie taki obraz, widzimy świat oczami noworodka.
(J: Dla tych, którzy tak jak ja mają problem z wyobrażeniem sobie tego krótki gif)
Źródło: cdn.iflscience.com
J.: Czyli oczy dziecka działają kompletnie inaczej niż dorosłego?
M.: Tak, świat widziany przez noworodka znacznie różni się od świata widzianego oczami dorosłych. W chwili narodzin wzrok dziecka jest trzydziestokrotnie słabszy niż wzrok dorosłego człowieka. Jest to najsłabiej rozwinięty zmysł, dlatego tak ważna jest właściwa jego stymulacja.
J.: Co w takim razie, tak naprawdę widzi dziecko gdy pojawia się na świecie?
M.: Pierwszym i najważniejszym obrazem, jaki widzi noworodek, jest twarz mamy. Najpierw jest to jasna plama, wyłaniająca się znad ładnie pachnącej kuli pełnej mleka 😉 Z czasem na plamie pojawiają się szczegóły, dostrzegane z odległości 20-30 centymetrów. Dziecko widzi twoją twarz, ale nie zapamiętuje jej. Dopiero w drugim miesiącu życia potrafi ono zapamiętać i rozpoznać Twoją buzię nawet po dłuższej rozłące, (przy czym dłuższa rozłąka to dla niemowlęcia około 24 godziny).
J.: Z jakiej więc odległości powinnyśmy takiemu maleństwu cokolwiek pokazywać?
M.: Noworodek widzi na odległość od 15 do 40 cm. Optymalna odległość to ta, na którą schylasz się do swojego dziecka, by uśmiechnąć się do niego i otoczyć go opieką, czyli około 20-30 cm. Dziecko nie poznaje Twojej twarzy, ale wyczuwa Twój zapach, Twój głos jest mu znany, bliski i bezpieczny. Dwu i trzymiesięczne niemowlę widzi już na odległość 40 – 60 cm i zaczyna dostrzegać wewnętrzne elementy Twojej twarzy – nos, usta, oczy. Załóż okulary i pomaluj usta mocną szminką. Dostarczysz swojemu bobasowi ciekawych wrażeń. No i będziesz miała okazję do zrobienia sobie makijażu, nawet jeśli jesteś w dresie upaćkanym ulewkami:) Dla Was obojga może to być dobra zabawa:)
J.: Haha, no tak, każdy pretekst jest dobry żeby się ogarnąć 😉
M.: W tym okresie Twoje niemowlę dostrzeże również Twoją mimikę. Uśmiechnij się do niego, a z czasem ono odwdzięczy się Tobie tym samym. Pierwszy uśmiech dziecka to wspaniały moment.
Około 3-5 miesiąca odległość widzenia zwiększa się do 1 metra. Najbliższy świat staje się znajomym miejscem. Jeśli zadbamy o prawidłowe otoczenie i odpowiednie bodźce, pomożemy naszemu maluchowi w harmonijnym rozwoju zmysłu wzroku.
J.: Ok, czyli po co nam mobile?
M.: Pamiętajmy, że najważniejsze połączenia w mózgu dziecka powstają w bardzo wczesnym okresie, a jego wzrok rozwija się w bardzo szybkim tempie. Mobile oparte na pedagogice Montessori są odpowiedzią na realną potrzebę małego dziecka, potrzebę przyglądania się światu. Zachęcają dziecko do poznawania i klasyfikowania właściwości fizycznych świata.
J.: To może krótkie zestawienie plusów takich pomocy?
M.: Jasne! Mobile Montessori pomagają:
- kształtować inteligencję wizualno – przestrzenną
- rozwijać percepcję i sieć połączeń komórkowych w mózgu niemowlęcia
- wspierać koncentrację uwagi
- aktywować umiejętność rozróżniania kształtów i odległości
- rozwijać percepcję odległości/dystansu
- rozróżniać kolory i kształty
- wspomagają koordynację ręka-oko
- przyswajać koncepcje piękna i estetyki
J.: Niesamowite! A kiedy powinniśmy stosować, które mobile? Wiem, że jest ich sporo?
M.: Mobile Montessori stworzone zostały w oparciu o wiedzę dotyczącą etapów rozwoju wzroku niemowlęcia. Każdy mobil przeznaczony jest dla określonego przedziału wiekowego. Wzrok niemowląt rozwija się szybko, co kilka tygodniu możemy więc prezentować swojemu dziecku kolejny model i tym samym dostarczać mu bodźce najlepiej dostosowane do jego możliwości.
J.: To od czego zaczynamy?
M.: W pierwszych tygodniach życia możemy prezentować naszemu maluchowi przedmioty czy wzory w kontrastujących barwach, np. czarno-białe, powoli poruszające się w przestrzeni. Pierwszy z mobili Montessori – mobil Munari, dostarcza idealnych bodźców do rozpoczęcia przygody dostrzegania świata.
J.: A dalej? Mamy konkretne ramy czasowe?
Kolejne mobile dostosowane są do etapów rozwoju wzroku niemowlęcia. Pamiętajmy jednak, że każde dziecko rozwija się zgodnie ze swoim własnym indywidualnym planem. Obserwujmy swoje niemowlęta i to, jak reagują one na poszczególne mobile. Pozwólmy mu nasycić się każdym z nich. Gdy tak się stanie, niemowlę samo zacznie nam komunikować owo nasycenie i będzie gotowe na kolejny krok. Wtedy możemy pokazać mu następny mobil. Orientacyjnie wygląda to następująco w kolejnych tygodniach życia:
- Mobile Munari – 3-6 tydzień
- Ośmiościany – 5-8 tydzień
- Mobile Gobbi – 7-10 tydzień
- Tancerki – 8-12 tydzień
- Falujący rytm – 8-12 tydzień
- Motyle – od 10 tygodnia
- Wieloryby – od 10 tygodnia
J.: A czy mobile powinno się wieszać w łóżeczku tak jak popularne karuzelki?
M.: Zdecydowanie nie! Mobile wieszamy w miejscu aktywności dziecka, obserwowanie to właśnie pierwsza zabawa dla malucha. W miejscu odpoczynku raczej nie powinniśmy dawać dziecku zabawek i zapewniać dodatkowych bodźców. Powinno się ono kojarzyć tylko z odpoczynkiem.
J.: Już chyba wszystko wiemy 🙂 Bardzo dziękuję za rozmowę, myślę, że wyjaśniła ona wiele nurtujących rodziców kwestii.
M.: I ja dziękuję i zapraszam na moją stronę www.MobiLove.eu
A może Ty masz jeszcze jakieś pytania? Czy wasze maluchy lubiły mobile?
Jeśli masz jakieś propozycje, ze specjalistą w jakiej dziedzinie chciałabyś przeczytać wywiad to koniecznie daj nam znać!
Ciekawe i inspirujące. Chętnie poczytałabym porad dotyczących leżenia niemowlaka na brzuchu. Kiedy zacząć kłaść niemowlę w tej pozycji, jak to robić? Jakie sygnały wysyłane przez dziecko leżące na brzuchu powinny nas zaniepokoić?