Metamorfozy po kursie „Dom w stylu Montessori”
W marcu tego roku odbyła się kolejna edycja kursu Dom w stylu Montessori. Tym razem udało mi się zorganizować profesjonalny kurs online, gdzie uczyłam innych jak przygotować otoczenie w domu, które wspiera rozwój i niezależność dziecka. W tej edycji wzięło udział prawie 400 osób! Chciałam Wam dzisiaj pokazać 3 metamorfozy mieszkań moich kursantek.
Metamorfoza mieszkania Marty
„Nasz dom przed kursem był męczący, zagracony i nie chciało się w nim nic robić. Uważałam, że skoro to wynajmowane mieszkanie i niewiele mogę w nim zrobić, to lepiej nie robić nic. Dzięki kursowi zmienił się diametralnie. Jest schludnie, czysto, przyjemnie się w nim spędza czas. Mieszkanie zrobiło się przestronniejsze i dużo jaśniejsze. Pedagogiką Montessori interesowałam się już wcześniej i wprowadzana była w naszym domu już od urodzenia córki, ale nie sądziłam, że „dom w stylu Montessori” może tylko pogłębić tą naszą pasję, a córce stworzyć jeszcze większe możliwości do odpowiedniego rozwoju. Kąciki, które zostały stworzone w sypialni sprawiły, że córka po przebudzenia sięga po książki, a zaraz po tym bawi się pudełkiem z kolorami. Dodatkowo zazieleniło się w naszym domu, mamy więcej kwiatów, ziół, a K. podlewa kwiatki, pomaga w przesadzaniu i jest zaangażowana całkowicie we wszystko, co dzieje się w domu.
Bardzo ważna rzecz, o której muszę wspomnieć, to bezpośredni kontakt z Kasią i jej rady dotyczące konkretnie mojego mieszkania. Świetnie, że była taka możliwość podczas kursu.
Kurs nie jest tylko zmianą mieszkania, jest zmianą spojrzenia, na to, co tak naprawdę jest nam niezbędne do życia i nie jest to nadmiar rzeczy i zagracona przestrzeń.”
Marta Matysiak
Metamorfoza domku letniego Alicji
„Moja przygoda z Montessori zaczęła się, gdy moja córka zaczęła uczęszczać do przedszkola prowadzonego tą metodą, a ja zauważyłam jak wielką frajdę ma z przebywania w tym miejscu praca z pomocami, przygotowywanie posiłków, mycie luster to wszystko sprawiało, że Hania cały dzień była zajęta i bardzo spełniona
Wychowywanie dzieci w duchu Montessori bardzo rozwija ich samodzielność, kreatywność oraz wpływa na poczucie estetyki.
Gdy przez przypadek trafiłam na grupę „Dom w stylu Montessori” urzekły mnie i zaciekawiły pokazywane tam pomoce, aktywności no i wnętrza ciekawość podsycały dodawane przez Justynę i Kasię posty na temat kursu postanowiłam wziąć w nim udział i bardzo mnie te lekcje wciągnęły zmiany w naszym domu poszły jak burza, odgraciłam kuchnię, wszystkie pokoje… w pokojach dzieci powstały kąciki czytelnicze oraz plastyczne, pomoce i zabawki wyeksponowaliśmy na regałach. Zapanował ład i harmonia
W między czasie urządzaliśmy nasz letni dom, pokoje starszych dzieci były praktycznie gotowe. ale jeden, dla najmłodszej Laury pozostawał pusty. Miałam więc pełne pole do popisu urządziłam go inspirując się lekcjami kursu oraz blogiem Kasi i było to bardzo przyjemne i naprawdę proste! Teraz pokój cieszy oko i jest przytulnym i przede wszystkim wygodnym miejscem dla niespełna dwuletniej córeczki”
Alicja Sarniak
Metamorfoza mieszkania Magdy
„Kilka tygodni po zmianach wprowadzonych w naszym mieszkaniu, nawet nie pamiętam, że było inaczej. Pokój Basi, mimo, że malutki jest jej ulubionym miejscem w domu. Bardzo chciałam by miała kącik, gdzie będzie mogła odpoczywać i pobyć sama. Jednak przestrzeń 2 na 2 wydawała mi się nie do zorganizowania. Kurs i projekt Kasi otworzył mi głowę na pomysły. Dzięki zaangażowaniu najbliższej rodziny udało się zrealizować założenia z początku kursu. Basia dostała swój pokój na roczek. Dostała też przestrzeń dostosowaną do jej potrzeb i zainteresowań w innych pomieszczeniach, a my spokój i wygodę. Kiedy znika z oczu najczęściej znajduje ją na materacu przeglądającą książki lub inne skarby. W jej pokoju celowo nie ma zabawek i pomocy. To miejsce odpoczynku. Zabawki w innych pomieszczeniach są połączone tematycznie i sukcesywnie wymieniane lub chowane. Sprzątanie po całym dniu nie zajmuje dużo czasu, bo rzeczy jest niewiele i każda ma swoje miejsce. To daje Małej poczucie bezpieczeństwa, uczy szacunku do przedmiotów oraz rozwija poczucie estetyki i piękna, a mnie czas na wymyślanie kolejnych pomocy i przemian w domu 😉 w końcu podążanie za małym człowiekiem to proces długotrwały i wymagający ciągłych zmian.”
Magdalena Kurczewska
W trakcie kursu swoje mieszkania zmieniało wiele osób. Pod odstrzał szły zarówno mieszkania wynajmowane, kawalerki, domy, jak również domki letniskowe. Okazało się, że tak naprawdę każdą przestrzeń da się zmienić na dobre nawet niewielkim nakładem finansowym. Podczas kursu nie uczę jak zrobić najbardziej dizajnerskie mieszkanie i pokój dziecka, w ogóle mi na tym nie zależy. Pragnę by dom stał się przyjazny dla każdego członka rodziny, by mógł się dobrze w nim poczuć, a dziecko już od pierwszych miesięcy swojego życia czuło się jak u siebie i miało wokoło przyjazną i dobrze zorganizowaną przestrzeń.
Jeszcze nie udało mi się namówić więcej kursantek na pokazanie mieszkań, ale mam nadzieję, że pojawi się cześć 2 tego postu!
Jesteś zainteresowana/y kolejną edycją kursu? Zapisz się na listę oczekujących KLIK 🙂
źródło zdjęć: archiwum kursantów
Pani Kasiu interesuje mnie półeczka na książeczki z pokoju letniego Alicji. Gdzie mogę takie kupić?
To półki na przyprawy z Ikei.;) świetnie się sprawdzają w roli półek na książki i kosztują niewiele 😀
A te różowe panele, zagłówki to skąd? super pomysł!
Permalink