Jak mawiają Skandynawowie: „nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania”. Ich dzieci przebywają na dworze bardzo dużo niezależnie od pogody.

Pamiętam początek naszej przygody ze żłobkiem i przedszkolem niemieckim. Dostaliśmy listę rzeczy, które są niezbędne dziecku. Na liście były spodnie przeciwdeszczowe oraz nieprzemakalne, wygodne buty. Podczas rozmowy nauczycielki wyjaśniły mi, że dzieci przebywają na dworze długo, niezależnie od pogody, ważne jest więc aby miały odpowiednie ubrania. Pamiętam, że błądziłam wtedy trochę jak dziecko we mgle z pytaniami: jakie spodnie? Jakie buty? Co mam im założyć, aby czuli się komfortowo? Poszukiwania trwały dość długo, oczywiście miałam swoje wpadki, ale w końcu udało nam się znaleźć optymalne rozwiązanie.

Przyjechaliśmy pewnego razu do Polski, wtedy na pokładzie byli Agatka, Janek i Franek. Po śniadaniu poszliśmy na plac zabaw, była końcówka sierpnia i jesień dawała już o sobie znać dając nam duże opady deszczu. Założyłam dzieciom spodnie przeciwdeszczowe kurtki softshellowe, kalosze i ruszyliśmy na podbój placu zabaw. Zanim tam dotarliśmy przestało padać i dzieci bawiły się w parku. Po jakimś czasie przyszły inne dzieci. Widząc moje maluchy chciały tak samo poskakać po kałużach, potarzać się i nie zwracać uwagi na to czy się ubrudzą czy nie. Niestety one nie miały ani spodni, ani kaloszy. Rodzice zajmujący się tamtymi dziećmi ostrzegli je, że mogą się bawić jednak muszą uważać aby nie zmoczyć spodni i butów. Co oznaczało, że właściwie powinny stać i się nie ruszać, bo innej opcji nie widziałam 🙂 Wywoływało to więc dużo frustracji zarówno u dzieci, które chciały się bawić, jak i u rodziców, którzy chcieli by dzieci pozostały suche i czyste.

Jedną z najważniejszych rzeczy, jakie powinniśmy podarować naszym dzieciom to możliwość swobodnej zabawy, eksploracji, dostęp do świeżego powietrza. Nie powinna nam w tym przeszkadzać pogoda. Wielu z nas ma obawy przed wyjściem na dwór gdy wieje wiatr, pada deszcz, czy jest zimno w obawie przed przeziębieniem czy zabrudzeniem ubrań. Jednak myśląc o tym racjonalnie, czy chcemy ograniczać nasze dzieci, ich zabawę, poznawanie świata przez ciuchy? A przeziębienie? Przebywanie na świeżym powietrzu znacznie zwiększa odporność dzieci jak również dorosłych, dlatego nawet gdy nasz maluch chodzi do przedszkola gdzie niewiele wychodzą na dwór, a my przebywamy 8 godzin w pracy to tym bardziej starajmy się popołudnia spędzać właśnie na dworze.

Zauważyłam, że niechęć do spacerów wynika w dużej mierze z tego jak my jesteśmy ubrani. Jako rodzice również musimy zadbać o to, aby nie było nam zbyt zimno na dworze, żebyśmy się czuli komfortowo. Warto wyposażyć również siebie w odpowiednią kurtkę, a nawet nieprzemakalne spodnie jeśli jest taka potrzeba. Gdy będziemy czuć się komfortowo, spacery z dziećmi w lesie czy parku podczas niepogody będą o wiele przyjemniejsze!

W takim razie zaczynamy!

Jedną z kluczowych zasad jest ubieranie się na cebulkę. Gdy jest nam zbyt ciepło, możemy pozbyć się jednej z warstw.

Pierwsza warstwa

Powinna regulować temperaturę ciała i odprowadzać wilgoć. Świetnie sprawdzają się wtedy ubrania z wełny merynosów. W Niemczech i Skandynawii są bardzo popularne, choć widzę że na polskim rynku pojawia się ich coraz więcej. Nasze pochodzą z małej polskiej firmy Simply Wool. Dlaczego wełna merino zyskała ostatnio taką popularność? Ma dużo właściwości, o których może pomarzyć większość innych materiałów. Tak jak wspomniałam od termoregulacji przez antybakteryjność po oddychalność. Dla dzieci wybrałam koszulki z długim rękawem i leginsy. Jeśli chcecie dzieci mogą w nich normalnie chodzić, szczególnie w koszulkach. A dlaczego nie bawełna? Ponieważ nie odprowadza wilgoci. Jeśli wiem, że będziemy szaleć w w jesiennych liściach czy zimowym puchu to wybiorę właśnie merino ponieważ gdy dzieci się choć trochę spocą to mokra bawełniana koszulka będzie sprawiała, że dziecku zrobi się po prostu zimno.

*Na hasło KUKUMAGPOLECA otrzymujesz 10% rabatu do sklepu Simplewool

 

 

 

Druga warstwa

Kolejna warstwa ma służyć utrzymaniu ciepła. Może to być bawełniana lub polarowa bluza albo wełniany sweter. Gdy mamy cieplejszy jesienny dzień to z tej warstwy rezygnuję i zostawiam tylko ubrania merino.

Trzecia warstwa

Ta warstwa powinna być wodoodporna, oddychająca i co jest dla mnie ważne musi chronić przed wiatrem. Świetnie sprawdza się przy tym materiał typu softshell. My wybraliśmy ubrania polskiej firmy Mabibi. Dla Judytki, która ma prawie dwa latka, jednoczęściowy kombinezon ze wzmocnieniem na kolanach i pupie, ponieważ te miejsca są najbardziej narażone na obtarcia podczas zabaw. Ogromną zaletą ubrań Mabibi jest to, że są to kombinezony, które rosną wraz dzieckiem, są wyposażone w specjalne ściągacze i guziki, możemy bez problemu dopasować je do dziecka. Starczą dzięki temu aż na 3 standardowe rozmiary! Do tego kombinezonu mamy również wkład polarowy, który będziemy używać zimą. Obecnie ten zestaw idealnie sprawdza się na jesień.

Kombinezon sarny  – LINK

*Na hasło kukumag otrzymujesz 10% rabatu do sklep Mabibi

 

 

 

Agatka i chłopaki również mają zestawy Mabibi. Kurtki i spodnie wykonane z wysokiej jakości softshallu. Wiem, że posłużą im długo jak i później młodszemu rodzeństwu. Kurtki także mają w rękawach i na plecach również system ściągaczy, dzięki temu mogę zmniejszyć ich wielkość bądź powiększyć jak maluchy podrosną. Każde z dzieci wybrało samodzielnie swoje wzory kurtek. Ogromnie podobają mi się spodnie przeciwdeszczowe, są na szelkach co sprawi, ze podczas zabaw nie będę spadać i odkrywać jakiegoś miejsca. Miałam do czynienia z wieloma modelami spodni przeciwdeszczowych i obecnie ten jest moim faworytem ze względu na porządne wykończenie, dobór materiału i oddychalność – co jest ważne podczas beztroskich harców dzieci!

Linki do wzorów kurtek i spodni : Kurtka Franka, Janka , Agatki (my mamy króliczki na szarym tle)

 

 

*Na hasło kukumag otrzymujesz 10% rabatu do sklep Mabibi

Czapki i szaliki

Tutaj również postawiliśmy na merino marki SimpleWool, Czapki są bardzo ciepłe ponieważ wykonane z podwójnej warstwy materiału. Od wewnątrz miękki materiał, który nie gryzie malucha w głowę a na zewnątrz materiał grubszy. Czapki były szyte na zamówienie i są dopasowane do wielkości głowy. Zamiast szalika ja zawsze wybieram komin, ponieważ dziecko może samodzielnie i szybko założyć go na szyję.

*Na hasło KUKUMAGPOLECA otrzymujesz 10% rabatu do sklepu Simplewool

Buty

Tak jak w sezonie wiosenno-letnim, tak i obecnie jesteśmy wierni marce Bobux. Wybierając buty kierujemy się tym aby były wygodne, miękkie, pasowały do warunków atmosferycznych oraz aby moje maluchy mogły je samodzielnie założyć. A dodatkowo lubię jak są ładne 😉

Buty typowo jesienne wybraliśmy dla Agatki TAKIE, dla Judytki, Janka i Franka ten sam model tylko inne kolory.

 

 

Jednak jeśli przyjdzie deszcz wybieramy buty nieprzemakalne TAKIE. Oczywiście każdy ma swoje preferencje kolorystyczne. Dziewczyny mają złote i srebrne buty, a chłopaki czerwone i niebieskie, dla Franka miały być żółte jednak jest to najbardziej oblegany kolor w Bobuxie i nie było już rozmiaru.

 

Na zimę wybraliśmy TAKI model. Są wysokie, zapinane na rzepy, przez co można idealnie dopasować do nogi oraz są ocieplone prawdziwą wełną.

 

 

 

Na koniec chciałam Wam jeszcze pokazać wszystkie zestawy :

Judytka: Komibinezon Mabibi , wkład polarowy na zimę Mabibi, czapka i komin Simple Wool, bielizna merino Simple Wool, Buty Bobux

Agatka : Kurtka Mabibi króliczki, spodnie Mabibi, czapka i komin Simple Wool, bielizna merino Simple Wool, Buty Bobux

 

Franek : Kurtka Mabibi wieloryby, czapka i komin Simple Wool, bielizna merino Simple Wool, Buty Bobux

Janek : Kurtka Mabibi kosmos, czapka i komin Simple Wool, bielizna merino Simple Wool,, Buty Bobux

 

Pamiętajcie również o swoim komforcie ubrań, dzieci często ruszają się więcej niż my na dworze i chcą zostać dłużej a nam jest szybciej zimno.. Ja planuje zakupić również bieliznę merino dla siebie i męża żebyśmy mogli wspólnie spędzić dużo czasu wśród natury nawet w bardzo chłodne dni:)