Nożyczki dla dziecka – dlaczego warto dać je maluchowi + darmowe karty do pobrania!
Jak już pewnie zauważyłaś, Twoje dziecko ciągnie do tego wszystkiego, co zakazane. Jedni mówią, że takie dzieci są niegrzeczne, inni – że są ciekawe świata. Ja do dzisiaj nie znam definicji słowa „niegrzeczny”, więc od razu przeskakuję do grupy nr 2.
Pewne zachowania związane z Montessori są już dla mnie normą. Należą do nich na przykład: pozwolenie dzieciom na picie ze szklanki i korzystanie z tłukącej się zastawy, z nożyczek czy też włączanie ich w domowe obowiązki – mycie umywalki albo wieszanie prania. Pamiętam nawet, jak jeden z naszych gości, widząc Agatkę, która z własnej, nieprzymuszonej woli myła umywalkę, był oburzony, że dziecko ima się takich zadań, zamiast się bawić! A jak to wygląda z perspektywy dziecka? Woda + piana + gąbka = total na maksa fun!
Chciałabym, by osoby totalnie przeciwne wszelkim „nożyczkowym” aktywnościom zrozumiały, że nie chodzi o to, aby dawać dwulatkowi dostęp do najbardziej ostrego egzemplarza bez naszego nadzoru. Po pierwsze są specjalne nożyczki z zaokrąglonymi końcówkami, dopasowane do małych rączek. Po drugie taka aktywność daje dziecku dużo radości i dodatkowo wspomaga ćwiczenie mięśni ręki. Istnieje jakaś dziwna niepisana lista tego, na co nasze dzieci są gotowe, a na co nie. Stwierdzamy odgórnie, że korzystanie ze szklanki czy samodzielne zakładanie ubrań powinno być dozwolone dopiero od tego czy tego wieku, mimo że już wcześniej nasze „niegrzeczne dzieci” wykazują chęć, by podejmować taką aktywność.
Kocham pedagogikę Montessori, ponieważ mówi, że mamy podążać za dzieckiem. Zawsze dodaję: „podążaj i wyluzuj”, bo nie chodzi tutaj o zarzynanie się i laminowanie nocami kolejnych pomocy rozwojowych!
Przejdźmy do tematu: nożyczki dla dziecka. Dlaczego obsługa nożyczek jest ważna?
- Ćwiczenie mięśni ręki. Zobacz, ile wysiłku musi włożyć mała rączka, aby otworzyć i zamknąć dwoma palcami nożyczki! Jest to niebywale trudne zadanie, ale maluch, często niewzruszony, a czasem wkurzony, ćwiczy do upadłego. Silne mięśnie rąk pomogą mu w późniejszej nauce pisania, prawidłowego trzymania długopisu czy chociażby ubierania się.
- Cięcie nożyczkami wzmacnia koordynację ręka–oko. Maluch musi ogarnąć dwie rzeczy naraz – to, co widzi, połączyć z akcją, w tym przypadku cięcia.
- Wspomaganie koordynacji bilateralnej. Tutaj zaczyna się level master, czyli wykonywanie ruchów jedną częścią ciała niezależnie od drugiej i skoordynowanie tego! Dziecko musi przytrzymać kartkę jedną ręką, aby wyciąć jakiś kształt z papieru drugą, czyli jednocześnie skupić się na otwieraniu i zamykaniu nożyczek oraz cięciu po jakieś ustalonej linii.
- Wzmacnianie pewności siebie. Jeśli Twoje dziecko ma ogromne pragnienie cięcia nożyczkami i dopuścisz je do tego zadania, to zyska dzięki temu poczucie zadowolenia z siebie, satysfakcji i sprawczości.
Kiedy pozwolić dziecku na zabawę nożyczkami?
Tak jak ze wszystkim – to zależy od gotowości malucha. Niektóre dzieci moich Czytelniczek potrafiły władać nożyczkami, mając niecałe dwa lata! Inne dzieci trochę później. Wiąże się to również z tym, czy Twoje dziecko otrzymuje codziennie dawkę innych aktywności wzmacniających dłonie. Megadobrym pretekstem jest wspólne robienie ciasta! Przez to całe Montessori można nieźle przytyć, także uważaj…
Poszukując informacji na temat schematu aktywności w stosunku do wieku, znalazłam taki podział (wiek potraktuj orientacyjnie):
2 lata – odcinanie końcówek kartki
2,5 roku – cięcie nożyczkami przez kartkę
3–3,5 roku – cięcie małych kawałków wzdłuż linii (mam dla Ciebie ćwiczenia związane z tą aktywnością – do pobrania TUTAJ)
3,5–4 lata – wycinanie okręgu wzdłuż czarnego konturu
4,5–5 lat – wycinanie prostokątnych kształtów
[clear-line]
Przygotowałam dla Ciebie prezent! Możesz pobrać z biblioteki VIP mojego bloga karty do wycinania dla dziecka. Oprócz wyrysowanych kształtów znajdują się tam obrazki z motywem działkowo-ogrodowym. Obecnie mamy wiosnę i czas sadzenia, siania różnych roślin. Myślę, że będzie to ciekawy temat do poruszenia w każdym domu. Z wyciętych elementów dziecko może zrobić jakąś pracę plastyczną, np. kolaż. POBIERZ TUTAJ
[clear-line]
Dodatkowe rady odnośnie do aktywności z nożyczkami
- Na początku zaprezentuj dziecku, jak pracować z nożyczkami. Opowiedz mu, gdzie znajduje się ostry element, pokaż, jak ciąć papier, ale – to ważne! – uważaj, żeby podczas tej prezentacji nie używać słów, wtedy dziecko skupi się na obserwacji tego, co robisz.
- Używaj początkowo trochę grubszego papieru. Dziecku będzie o wiele łatwiej z niego wycinać.
- Zanim dasz dziecku nożyczki, wzmacniaj mięśnie jego dłoni, aktywizując je w kuchni podczas mieszania różnych mas rękoma. Możesz dać mu też zabawkę w stylu play dough – plastelinę.
- Używaj nożyczek odpowiednich dla małych rączek, z zaokrąglonymi końcówkami.
- Pomóż dziecku przytrzymując kartkę na początku, koordynacja bilateralna nie jest jeszcze opanowana
Nożyczki dla dziecka
- Ikea – niektóre dzieci bardzo je lubią. Są małe, bezpieczne, choć u nas się niestety nie sprawdziły.
- Herlitz – w naszym domu bardzo dobrze się sprawdzają. Dostępne w wersji dla prawo- i leworęcznych.
- Fiskars – nożyczki bardzo chwalone przez wielu użytkowników.
- Fiskars, nożyczki ozdobne– prawdziwy hit, dają fajny, karbowany efekt!
- Nożyczki z mechanizmem samootwierającym się – bardzo dobry wybór na początek, gdy maluch ma jeszcze problem z otwieraniem nożyczek. Później mechanizm można zlikwidować – gdy dziecko wyrobi sobie już rączkę.
Mam nadzieję, że udało mi się zachęcić Cię do przekazania nożyczek swojemu dziecku!
Daj znać, czy masz jakieś doświadczenia z aktywnościami tego typu. Może polecisz inne nożyczki, których używacie? Chętnie uzupełnię o nie listę w tym wpisie.
Wraz z pedagogiem Montessori – Pauliną Zawadzką – przygotowałyśmy kurs online dla rodziców o pomocach Montessori. Zobacz stronę kursu tutaj: link
[clear-line]
Przygotowanie wpisu oraz dodatkowych materiałów dla Ciebie zajęło mi trochę czasu. Chciałabym Cię prosić o małą przysługę. Jeśli podobał Cię się ten wpis oraz dodatkowe materiały, to proszę, podziel się nim z innymi, dodaj serduszko we wpisie na Facebooku lub udostępnij go! To bardzo pomoże mi dotrzeć do rodziców, dla których takie informacje mogą być przydatne. Dziękuję!
U nas w użytku po prostu IKEA – sprawdzają się, ale nie mam porównania do innych. Zainteresowanie cięciem papieru właśnie tak od około drugiego roku życia. Niestety zawsze gdy syn wracał od babci, chwytał nożyczki dwoma rękami, ale na szczęście wystarczyło, że pokazałam mu jak ja trzymam nożyczki i wyszedł na prostą 😉
A ja swego czasu dałam po prostu nożyczki do paznokci dla niemowląt – też z zaokrąglonymi końcami, małe i lekkie. Jak się młody wyrobił z ich obsługą, dałam już zwykłe „szkolne”. Też miał coś koło 2 lat i wiele radochy z cięcia (przedmioty użytkowe o dziwo ocalały 😉 ).
Gdzie kupic taka tace z dwiema przegrodkami ?