Tablica manipulacyjna- zrób to sam DIY
Czas przedświąteczny to gonitwa za prezentami. Pragniemy by każdy był zadowolony i dostał coś ekstra by poczuć się wyjątkowo. Najbardziej zależy nam oczywiście na naszych dzieciach. Zazwyczaj pod choinką znajdują super-duże paczki z super wypasioną zabawką. My zaczęliśmy baczniej wybierać prezenty dla naszej Otisówny gdyż widzimy, że plastikowe-grajkowe- nie-wiadomo-co i różowe pluszaki idą szybko w kąt i nic nie wnoszą do rozwoju naszej córki. Ostatnio robimy dla niej sami zabawki, z których naprawdę się cieszy może też dlatego, że często uczestniczy podczas ich powstawania. Zanim zabawka jest skończona mamy dużo frajdy z robienia jej razem- choć wiadomo, że 1.5 roczne dziecię ma tej frajdy więcej a my więcej roboty 😉
Gdy Otisówna miała około 9 miesięcy stwierdziliśmy, że dużo radości sprawiła by jej tablica manipulacyjna. Poszliśmy rodzinnie na wycieczkę do budowlanego i wybraliśmy spontanicznie (choć trzymając się paru wytycznych) elementy do tablicy takie jak:
– materiał główny: sklejka lub inna deska (hdf, osb itp.), nasza ma grubość 1 cm i wymiary 85cm x 85cm
-uchwyty do utrzymania się przy tablicy: uchwyty do szafek, szuflad ponieważ dziecko przed skończeniem 1. roku życia i przed rozpoczęciem chodzenia wspina się i podpiera na wszelkich meblach, a uchwyty pomogą mu aby utrzymać się przy tablicy
-lusterko ( każda mała dzidzia je kocha! )
-elementy wydające dźwięki: trąbka, dzwonek od roweru, łańcuchy
– elementy rozwijające małą motorykę: zawiasy, zamek do drzwi, zamek błyskawiczny, włącznik światła
-elementy, które mają ciekawą fakturę ( akurat miałam próbkę linoleum z wypustkami i kawałek karbowanego kartonu)
Na samym początku należy dobrze zaplanować uchwyty, tak by dziecko mogło się podpierać i mieć dostęp do wszystkich elementów tablicy sensorycznej. Później rozplanujcie resztę, oczywiście nic nie powinno być umieszczone za wysoko, dziecko musi mieć dostęp do każdego elementu. Przy tworzeniu takiej tablicy należy zwrócić uwagę na to by była jak najbardziej atrakcyjna dla dziecka i zachęcała go do interakcji. Mimo, że Otisówna ma już 1.5 roku nadal bawi się dzwonkami, trąbką i wkurza się gdy naciska na włącznik a „świaśło” się nie zapala 🙂 Może przy następnych dzieciach dodamy taki bajer 😉
Jestem ciekawa, czy i Wy robicie jakieś gadżety dla swoich dzieci? Podzielcie się Waszymi pomysłami- chętnie się czymś zainspiruję!
Zapraszam do odwiedzenia innych postów z kategorii DIY dla dziecka . Jeśli post był dla Ciebie wartościowy i pomocny podziel się nim z innymi!
Pozdrawiam!
Kasia
Jestem pod wrażeniem precyzji wykonania. I jest tam wszystko co potrzeba – i dzwonek i fakturki i uchwyt i nawet lusterko. Świetne.
Dzięki 🙂 Ta precyzyjność to zasługa mojego męża 😉 Na pewno będzie mu bardzo miło jak zobaczy Twój komentarz! 🙂
WooW! Właśnie szukam czegoś podobnego i z nieba mi spadłaś tym pomysłem. Podeślę Stwórcy, niech szuka czegoś w zakamarkach warsztatu i robi dla Młodego 🙂
pozdrawiam serdecznie!
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba i udało mi się kogoś zainspirować;) Również pozdrawiam !
My nie mieliśmy miejsca na tak dużą tablicę. Zamiast tego poprosiłam mojego tatę o zrobienie pudełka z zamkami: http://www.domowemontessori.pl/pudelko-z-zamkami-umiejetnosci-praktyczne/. Pudełko co jakiś czas jest w użyciu.
Z miejscem jest zawsze problem, nam udało się wygospodarować kawałek ściany na korytarzu. Super pudełko, Otisówna ma takie zamówione od swojego dziadka na prezent pod choinkę 🙂
Jedna z niewielu tablic sensorycznych, która naprawdę bardzo mi się podoba! 🙂
Sama z chęcią bym taką podarowała mojej córce, tylko czy aby nie jest za późno (ma 1,5r)?
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba 🙂 Na tablicę sensoryczną nie jest za późno, tylko niektóre elementy trzeba by było z niej odjąć ( np. uchwyty) i wzbogacić ją o większa ilość zamków, tak by mogła bardziej nią manipulować. Ja w tym wieku najbardziej polecałabym jednak skrzynkę manipulacyjną http://www.nebule.pl/drzwi-do-przeszlosci/ lub tutaj http://www.domowemontessori.pl/pudelko-z-zamkami-umiejetnosci-praktyczne/ Dziadek przygotowuję taką dla Otisówny pod choinkę. Można również kupić na przykład tutaj http://www.aplipapli.pl/index.php?id_product=11&controller=product
Dziękuję za podzielenie się tablicą. Niedługo będę miała dla kogo przygotować taką tablicę nie, jeszcze nie dla własnego potomstwa… A z linków poniżej widzę, że jesteś skarbnicą wiedzy w tej materii.
ciekawy pomysł, podeślę mężowi by zrobił taką naszej córce 🙂
super, polecam serdecznie
Napisz proszę, jak można przytwierdzić taką tablicę do ściany nie niszcząc tej drugiej 🙂
hehe, to chyba nie możliwe 🙂 Trzeba mocno przytwierdzić ją wkrętami by nie była niebezpieczna dla dziecka. Widziałam gdzieś pomysł takiej tablicy na stojaku, tak by można było ją przemieszczać, poszukaj na pinterest