Na wieść o nowej Basi zawsze mam szybsze bicie serca bo wiem, że jest to seria, która będzie czytam wielokrotnie w moim domu. Przyszła wiosna a wydawnictwo Harperkids zafundowało nam dwie basiowe nowości : “Basia i tajemnice ogrodu” oraz “Basia i zagadki wszechświata.Liście”.
Jeśli jeszcze nie znasz Basi to krótko Ci przedstawię. Jest to seria opowiadań dla przedszkolaków, w których zazwyczaj główną bohaterka jest dziewczynka uwielbiająca ubrania w biało czerwone paski i żelki. Basia ma dwóch braci i przeżywa różne przygody, choć często są to zwyczajne, życiowe sytuacje z którymi możemy się utożsamić.
Pierwsza książka opowiada o fascynującej wizycie w zabytkowym ogrodzie. Basia wraz z całym swoim rodzinnym składem postanowili udać się na spacer do ogrodu królewskiego. Pomysł ten nie wszystkim przypadł do gustu z powodu silnego upału, który tego dnia dokuczał. Niemniej jednak, gdy tylko dotarli na miejsce, zauważyli, jak przyjemny cień dają drzewa, co sprawiło, że atmosfera stawała się coraz bardziej urocza.
Podczas zwiedzania, dzieci entuzjastycznie wspinały się na posągi w postaci lwic, a następnie odwiedziły staw, spełniając życzenie Franka, który bardzo pragnął zobaczyć kaczki i łabędzie. W pewnym momencie, gdy Basia obserwowała karmiącą wiewiórkę dziewczynkę, zaskoczyło ją, że ta używała jej imienia mówiąc „Basia, Basiaaa”. Babcia Basi z kolei podzieliła się z nimi zabawną historią o pawiach, które kiedyś postanowiły zrobić wypad z ogrodu do miasta.
Książka ta porusza istotny aspekt znaczenia przyrody dla naszego życia. Dzieci natknęły się na największego jesionu w parku, który liczył ponad 200 lat, i próbowały go objąć, lecz okazało się to trudniejsze niż się spodziewały. Później zauważyły wyryte na drzewie napisy, a mama wyjaśniła, że tego rodzaju działania nie powinny mieć miejsca.
Opowiadanie “Basia i tajemnice ogrodu” to nie tylko historia o wizycie w ogrodzie królewskim, lecz także pełna emocji opowieść o relacjach międzyludzkich, głębokich wspomnieniach, urokach przyrody oraz znaczeniu więzi rodzinnych, które przynoszą zarówno radość, jak i wyzwania.
To książka, w której opowiadanie przeplata się z wiedzą na temat zmieniających się pór roku, liści i drzew. Basia nie mogła doczekać się, aż wreszcie nadejdzie ciepło. Wyglądała przez okno, sprawdzając, czy nadal jest chłodno i czy wiosna już zawitała. W końcu nadeszła wiosna, a Basia mogła obserwować pąki na drzewach oraz rozwijające się listki. Dziewczynka regularnie sprawdzała także lipę, która rosła niedaleko jej przedszkola.
Podczas wakacji Basia rozmawiała z koleżanką Anielką, która w czasie nieobecności Basi opiekowała się liściem lipy. Opowiedziała jej, że zdejmowała z niego ślimaka oraz obserwowała pajęczynę, którą zrobił pająk tuż pod nim. Następnie pokazano, co dzieje się z liśćmi jesienią i zimą.W trakcie czytania opowiadania natkniemy się również na różne ciekawostki. Dowiemy się, skąd się wzięła nazwa lipiec, co można zrobić z kwiatów lipy, czym jest chlorofil oraz dlaczego liście, które spadają jesienią, są takie ważne
Na końcu znajduje się wiele ciekawostek opowiadanych przez mamę i dziadka Henryka na temat drzew, które są niezwykle ważne dla człowieka. Basia inspiruje również do stworzenia własnego zielnika, pokazuje, jakie liście suszyć. Jest to dobry moment, aby wyjść na spacer z dziećmi i zabrać książkę pod pachę w poszukiwaniu podobnych okazów. Następnie mama Basi opowiada o liściach jadalnych, ziołach i tym, co możemy zebrać na łące i dodać do sałatki.Książka posiada przyjemne ilustracje, ilość tekstu nie przytłacza, a treść jest bardzo interesująca i inspirująca zarówno dla dzieci, jak i rodziców!
