Cylindry Montessori
Co to jest? Co to za dziwne odważniki? To jest zabawka dla dziecka? Takie właśnie pytania padają, gdy ktoś wchodzi do pokoju Agatki i widzi cylindry Montessori . Do czego one służą i czy dziecko w ogóle się nimi bawi? Spróbuję to wyjaśnić w dzisiejszym poście.
Cylindry Montessori czy też bloki z cylindrami to jedna z najbardziej znanych pomocy Montessori, czyli zabawek Montessori. Maria właśnie podczas obserwacji prawie trzyletniej dziewczynki, która pracowała z tą pomocą zaobserwowała zjawisko tzw. polaryzacji uwagi. Współcześnie nazywa się to efektem flow, jest to zjawisko bardzo głębokiego skupienia. Pewnego dnia Maria Montessori obserwowała jak prawie trzylatka wykonała 44 powtórzenia pracując (bawiąc się) z cylindrami, w ogóle nie zwracała uwagi na otoczenie. Mimo, że dookoła zbiegły się inne dzieci, próbowały ją rozproszyć, nawet przeniesiono ją w inne miejsce, a ona dalej je układała i to aż 44 razy. Pewnie teraz podnosicie wzrok znad ekranu i patrzycie na swoje dziecko zadając sobie pytanie – really? U nas to się nie uda!
Jakie elementy muszą być zachowane, aby dziecko potrafiło osiągnąć stan flow?
Przede wszystkim przygotowane otoczenie. Jeśli Wasze jest zagracone, pokój dziecka ma mnóstwo zabawek, które grają, świeca i tańczą to cylindry będą wyglądały dość mizernie na jego tle. Spróbuj wyciszyć Waszą przestrzeń by zachęcała do aktywności i nie przestymulowywała dziecka, możesz poczytać o tym więcej TUTAJ lub wziąć udział w moim kursie online, gdzie tłumaczę jak stworzyć Dom w stylu Montessori.
Oczywiście oprócz odpowiednio przygotowanego wnętrza dziecko powinno mieć akurat wrażliwą fazę na doskonalenie jakieś umiejętności, snując się po domu szuka czegoś, czym chce się bawić (z czym pracować) wybiera samo, bez naszej ingerencji. Ma swobodny dostęp do swoich rzeczy, nie musi Cię prosić o pomoc. Odnajduje i zaczyna zabawę (pracę), i bawi się dopóty dopóki nie osiągnie zadowalającego stanu z wykonania tych czynności.
Czym w ogóle są te cylindry?
To zestaw 4 bloków wykonanych z drewna bukowego – to jest bardzo istotna kwestia, ponieważ takie drewno ma być bezsękowe i gładkie. Każdy z bloków ma 10 otworów, a w nich cylindry, które różnią się od siebie zarówno wielkością, jak i szerokością.
I blok – jest to zestaw cylindrów, w którym zmniejsza się tylko średnica, a wysokość pozostaje ta sama.
II blok – tutaj również średnica się zmniejsza, a wraz nią wysokość.
III blok – w tym bloku jest na odwrót, średnica się zmniejsza, a zwiększa się wysokość.
IV blok– jest zupełnie inny, bo średnica jest ta sama, ale za to zmniejsza się wysokość.
Dla dziecka w jakim wieku możemy zaproponować ten materiał?
Umownie przyjmuje się, że od 2.5 roku, jednak trzeba pamiętać, że jest to wiek orientacyjny. Możliwe, że niejeden dwulatek już sobie z tym poradzi, a inny trzylatek nie da rady. Trzeba przede wszystkim obserwować swoje dziecko i podążać za jego potrzebami. Jeśli nie będzie zainteresowane cylindrami to go do pracy z nimi nie zmuszajcie, widocznie jeszcze potrzebuje czasu lub ma fazę wrażliwą na doskonalenie zupełnie innych umiejętności.
Cylindry Montessori – czego uczą?
Mają one za zadanie doskonalić umiejętność rozróżniania wielkości, grubości i głębokości. Poza tym, ta pomoc sprawia, że dziecko uczy się koncentracji i niezależności, w skupieniu samo dochodzi do tego, że popełniło błąd i stara się go rozwiązać. Czyli cylindry Montessori mają w sobie, jak zresztą wszystkie materiały Montessori, tzw. kontrolę błędu. Polega to na tym, że dziecko pracując z nimi jest w stanie samo dojść do tego, że popełniło błąd, że coś tu nie działa. Na przykład próbuje wcisnąć jeden z cylindrów w za ciasny otwór i fizycznie nie jest w stanie tego wykonać. Gdy włoży jeden z cylindrów w za duży otwór i zaczyna analogicznie wkładać inne, na końcu zostanie mu jeden cylinder, który już nigdzie nie pasuje. Wtedy też orientuje się, że musi rozpocząć układanie od początku. Wyobraźcie sobie skupienie Waszego dziecka, które główkuje jak to ułożyć by działało – ja uwielbiam na to patrzeć 🙂
Poza tym cylindry są zakończone małymi uchwytami, dziecko łapie je chwytem pęsetowym, co jest bardzo korzystne przy późniejszej nauce pisania.
Praca z cylindrami:
- Najpierw przenosimy cały blok oburącz na stolik lud dywanik, cylindry zostały tak zaprojektowane by małe dziecko nie miało problemu nawet z tak prozaiczną rzeczą jak przenoszenie ich z regału
- Pojedynczy cylinder chwytamy od góry chwytem pęsetowym jednocześnie podtrzymując dłonią od spodu
- Można pracować z jednym blokiem
- Tak układamy cylindry, gdy pracujemy z dwoma blokami
- Zobacz jak sprawa się komplikuje, gdy możemy zestawić trzy bloki i wyjmiemy wszystkie cylindry
- 4 bloki układamy tworząc kwadrat a na środku umieszczamy wszystkie cylindry.
Staraj się dostosować trudność do dziecka. Nie układaj mu najpierw wszystkich czterech bloków tylko róbcie to pojedynczo. Później można zestawić dwa bloki, trzy i na końcu cztery.
Z blokami można pracować zarówno na stole jak i na ziemi. Jeśli dziecko pracuje z jednym czy dwoma, spokojnie może użyć stoika. Większa ilość bloków zmieści się jednak najlepiej na ziemi.
Jak możesz pracować z cylindrami w domu?
- Wyjmujemy z bloku wszystkie cylindry i układamy przed nim. Układamy np. od najcieńszego do najgrubszego.
- Wyjmujemy wszystkie cylindry i wskaźnikiem pokazujemy otwór, ma ono odszukać pasujący cylinder do otworu
- Gdy masz w domu więcej dzieci to możecie poprosić jedno o rozdanie cylindrów. Później pokazuje otwory i dziecko, które ma odpowiedni cylinder musi go tam włożyć.
- Rodzic bierze cylindry i je nazywa: gruby, cienki, wysoki, niski itd. Później prosi dziecko o podanie np. Grubego, wysokiego itp.
- Wyjmujecie wszystkie cylindry, zakładacie dziecku opaskę na oczy i prosicie o odpowiednie dopasowanie cylindrów
- Rodzic wyjmuje trzy cylindry i zadaje dziecku pytania, np. „który jest najwyższy?”, „Od którego jest wyższy ten?”
Skąd wziąć cylindry Montessori?
Metoda Montessori jest ostatnimi czasy bardzo modna, i jak to z modą bywa pojawiają się materiały cylindro-podobne, które są mniejsze i wykonana w nieestetyczny sposób. W metodzie Montessori ta estetyka jest ogromnie ważna, dziecko zwraca uwagę na detale, a nieodpowiedni materiał może je rozproszyć i odciągnąć od prawidłowej pracy z nim. Ja posiadam cylindry wykonane przez pasjonatów tej metody, ręcznie, porządne zrobione z bukowego drewna. Ania z bloga uczymyibawimy.pl wykonuje cylindry wraz z mężem, znają dokładnie zasady, stosują odpowiednie wymiary i wiele innych detali, które nam się nie śnią, a trzeba je brać pod uwagę wykonując tę pomoc.
Powiem Wam w tajemnicy, tylko nikomu nie mówcie, ale sama lubię je gładzić rękę, są naprawdę przyjemne w dotyku 😉
Jak myślicie, Wasze dziecko pracowałoby z cylindrami?
Super Kasiu, że opisujesz jak pracować z daną pomocą:) czekam na więcej:) A sama musze zabrać się za czytanie Domów dziecięcych:)
Postaram się wrzucać więcej takich postów o ile czas pozwoli 🙂 Przeczytaj koniecznie ! 🙂
o to czekam, czekam cierpliwie:). A jeszcze Odkrycie dziecka czeka w kolejce:) jak to dobrze miec przyjaciół co kupują prezenty urodzinowe z listy;p
Dzięki za ten wpis. Moje dzieci chodzą do przedszkola Montessori, a ja jestem zakochana w tej metodzie, aczkolwiek powoli poszerzam informacje na ten temat- póki co są bardzo ogólne.
I mnie samą ciekawi to, w jaki sposób dzieci pracują z konkretnymi pomocami.
Spróbuje przybliżyć tę tematykę innym bo sama szukam, czytam i się dowiaduje:)
Dziękuję Kasiu <3
Ty my dziękujemy za tak pięknie wykonane cylindry <3
Właśnie czytam domy dziecięce i tam MM opisuje cylindry o zmieniającym się obwodzie o 2 mm. U Was też taka mała różnica jest?
Mój synek ma 16 miesięcy, więc na cylindry zbyt wcześnie. Potrafi jednak skupić się na samodzielnej zabawie kilkanaście minut (dziś zakręcał i odkręcał różne pudełka, wkładał jedno w drugie) i nie chciałabym tego skupienia zaprzepaścić. Jak mogę to rozwijać?
P. S. Synek na pewno nie ma autyzmu 😉
dzien dobry! 🙂
Czy sklep uczymyibawimy.pl nadal istnieje? Napisałam do Właścicieli wiadomość mailową, nie ma odzewu, nie ma możliwości kontaktu telefonicznego.
pozdrawiam